Szerokie upowszechnienie fotografii barwnej, spowodowane dostępnością negatywów barwnych i spadkiem ich ceny wymusiło na przemyśle fotograficznym skonstruowanie wydajnych urządzeń do wywoływania zdjęć. Taki zestaw składał się z dwóch elementów: wywoływarki do filmów i printera do wykonywania odbitek. Ceny lepszych i wydajniejszych minilabów przewyższały ceny najbardziej luksusowych samochodów. Jednak poprzez umiejętne zorganizowanie siatki punktów przyjęć, można było zapewnić takie ilości zdjęć, że zakup minilabu stawał się opłacalny. Czytaj dalej
Ostatnie 10 lat to gwałtowny rozwój fotografii cyfrowej. Jeszcze kilkanaście lat temu zawodowy fotograf był głównym dostarczycielem zdjęć dla prasy, żadna poważna impreza nie tylko urzędowa, ale także rodzinna nie mogła się obyć bez fotografa. Wynikało to z faktu, że kliszę należało po zrobieniu zdjęć wywołać, potem zrobić z niej odbitki, a to już nie było takie proste. Kto rozpoczynał swoją przygodę z fotografią 25-3o lat temu, zapewne pamięta z jakimi wiązało się to trudnościami. Czytaj dalej
Webmasterzy, dziennikarze, autorzy artykułów na blogi i pracownicy agencji reklamowych najczęściej zaopatrują się w zdjęcia w agencjach stockowych. Co to takiego? otóż są to serwisy internetowe pośredniczące w sprzedaży zdjęć pomiędzy fotografami i osobami lub firmami potrzebującymi tych zdjęć do ilustrowania artykułów w różnego rodzaju wydawnictawach: książkach, czasopismach, ulotkach reklamowych, plakatach, bilboardach, a najczęściej zdjęcia są potrzebne do ilustracji stron internetowych. Skąd się wzięły tego typu agencje, kto pierwszy wpadł na ten pomysł? Czytaj dalej
Najnowsze komentarze